TRE to metoda pracy z ciałem, która pomaga rozładować napięcie zgromadzone w ciele. Opiera się na prostych ćwiczeniach, których celem jest uruchomienie mimowolnych drżeń mięśni, tak zwanych wibracji neurogenicznych. Te nie są niczym nadzwyczajnym. To wrodzony mechanizm samoregulacji, który pozwala powrócić do równowagi po stresie, napięciu czy traumie.
Co to jest terapia TRE?
TRE® (Tension & Trauma Releasing Exercises) to opracowana przez Davida Berceliego na początku lat 90. metoda pracy z ciałem, której celem jest wsparcie autoregulacji układu nerwowego i redukcja objawów stresu pourazowego (PTSD).
Tension & Trauma Releasing Exercises opiera się na prostych ćwiczeniach fizycznych, które prowadzą do wywołania mimowolnych drżeń mięśni, co — według twórcy — pomaga uwalniać napięcie i przywracać równowagę organizmu po trudnych doświadczeniach, takich jak wypadki czy traumy:
— TRE bezpiecznie aktywuje naturalny odruch drżenia lub wibracji organizmu, co pomaga uspokoić układ nerwowy i uwolnić napięcie mięśniowe. Kiedy proces ten zachodzi w bezpiecznym i kontrolowanym środowisku, organizm naturalnie powraca do stanu równowagi. [1]
Kim jest dr David Berceli – twórca metody TRE?
Dr David Berceli to psychoterapeuta CBT, doktor nauk społecznych, naturoterapeuta i ekspert w dziedzinie pracy z traumą. Posiada certyfikaty z traumatologii i terapii naturalnych.
W swojej pracy Berceli łączy podejście analizy bioenergetycznej z pracą z ciałem, podkreślając jedność ciała, umysłu i ducha. Od lat 90. rozwija i prowadzi programy leczenia traumy, szkoli specjalistów oraz tworzy systemy wsparcia dla osób pracujących w trudnych, traumatyzujących warunkach. Współpracował z organizacjami humanitarnymi i zdrowotnymi w Izraelu, Sudanie, Irlandii Północnej, Kenii czy Etiopii. Jest założycielem organizacji zajmującej się leczeniem traumy i międzynarodowym coachem ds. traumy.
TRE – na czym polegają ćwiczenia?
TRE to zestaw prostych ćwiczeń fizycznych, które mają aktywować naturalny mechanizm drżeń neurogenicznych, czyli mimowolnych wstrząsów ciała. Te pojawiają się między innymi w stresie, ale też w procesie regeneracji układu nerwowego.
Drżenia inicjowane są przez napięcie określonych grup mięśni, szczególnie w okolicach miednicy i nóg. Celem jest uruchomienie procesu rozładowania głęboko zakorzenionych napięć z ciała, co ma prowadzić do uczucia ulgi, spokoju i większej regulacji emocjonalnej.
TRE można praktykować indywidualnie lub w grupie, także samodzielnie, w zależności od potrzeb i preferencji. Jeśli w trakcie wykonywania ćwiczeń pojawia się trudność w akceptowaniu drżeń lub wysoki poziom dyskomfortu, warto skorzystać ze wsparcia certyfikowanego TRE Providera.
Jeśli chcesz zobaczyć, na czym polega TRE w praktyce, możesz też obejrzeć video TRE® (Tension & Trauma Releasing Exercises): Full Instructions with Dr. David Berceli.
Dla kogo jest TRE: drżenia, które uwalniają ciało i głowę?
Metoda TRE jest skierowana do wszystkich, którzy:
- doświadczają skutków stresu dnia codziennego,
- są po trudnych, traumatycznych przeżyciach,
- zmagają się z emocjonalnym bólem, lękiem, napięciem psychicznym,
- cierpią na bezsenność,
- wyczuwają trudności w relacjach z innymi,
- odczuwają napięcia w ciele,
- narzekają na brak energii,
- szukają łagodnej i skutecznej metody samoregulacji.
Według Sabiny Zdunek, certyfikowanej trenerki TRE:
— Tak naprawdę TRE jest dla każdego: dla dorosłych, którzy w natłoku obowiązków zapominają o sobie: bo tylko dbając o siebie, możesz naprawdę pomóc innym. Dla dzieci i młodzieży, które w świecie presji i ocen potrzebują bezpiecznej przestrzeni, by rozpoznać emocje i rozładować napięcie. I dla każdego, kto chce lepiej poznać siebie, bo często to, co nas blokuje, zapisane jest w ciele. TRE pomaga to zauważyć i łagodnie uwolnić.
TRE jest szczególnie polecana dla:
- osób żyjących w chronicznym stresie (zarówno lekarze, nauczyciele, służby ratunkowe, jak i żołnierze po powrocie z misji wojskowych),
- ofiar traumy (wypadki, nadużycia, trudne doświadczenia rodzinne),
- osób zmagających się z zaburzeniami snu, bólem ciała, problemami emocjonalnymi,
- wszystkich, którzy chcą wspierać swój układ nerwowy i wrócić do siebie, tak w ciele i w emocjach.
Jak działa TRE? Korzyści dla ciała i ducha
Sekwencja ćwiczeń TRE to tylko narzędzie. Celem nie są bowiem same drżenia, ale to, co się dzieje dzięki nim. Co to właściwie znaczy?
Podczas praktyki TRE drżenia:
- głęboko rozluźniają,
- redukują chroniczne napięcie mięśniowe,
- obniżają poziom stresu,
- wyciszają przeciążony układ nerwowy,
- pozwalają uwolnić zapisane w ciele wzorce obronne (np. z czasów traumy),
- pozwalają na uważny kontakt z ciałem,
- przywracają naturalną równowagę i regulację,
- poprawiają nastrój, sen, koncentrację i odporność psychiczną,
- pomagają odzyskać poczucie bezpieczeństwa.
— TRE uruchamia proces samoregulacji układu nerwowego. U niektórych osób prowadzi do głębokiego relaksu, u innych może najpierw pojawić się napięcie lub emocje. To naturalny proces, który warto obserwować z ciekawością i bez oceniania — pisze dr David Berceli, twórca metody TRE.
W rezultacie TRE pomaga:
- zmniejszyć lęk, napięcie i niepokój,
- poprawić kontakt z ciałem i emocjami,
- złagodzić objawy PTSD,
- zwiększyć odporność i poziom energii,
- poprawić jakość snu i relacje z innymi,
- zredukować bóle pleców i mięśni,
- zwiększyć elastyczność ciała i emocji,
- wspomóc proces zdrowienia po chorobie czy urazie,
- odzyskać spokój, siłę i równowagę.
Tension & Trauma Releasing Exercises – efekty długofalowe
Regularne wykonywanie ćwiczeń TRE może przynieść wiele korzyści zdrowotnych i psychicznych zarówno tu i teraz, jak i w przyszłości.
U osób praktykujących najczęściej obserwuje się:
- poprawę jakości snu i łatwiejsze zasypianie,
- obniżenie poziomu przewlekłego stresu i napięcia mięśniowego,
- większą stabilność emocjonalną i odporność psychiczną,
- poprawę koncentracji i ogólnego samopoczucia,
- wzrost poczucia bezpieczeństwa w ciele i lepszy kontakt z własnymi emocjami.
Uważa się też, że TRE może wspierać proces terapii w leczeniu traumy — stanowi uzupełnienie pracy z terapeutą, szczególnie w nurcie pracy z ciałem.
Psycholog Małgorzata Szczyglak, o metodzie TRE pisze tak:
— Pracuję tą metodą także z klientkami onkologicznymi i wyniki są niesamowite. Od ok 4 lat współpracuje z Akademia Walki z Rakiem w Gdańsku i zawsze na moich zajęciach jest komplet. Wszyscy zgłaszają poprawę, więcej energii, więcej chęci do życia.
Z mojej perspektywy ta metoda pozwala wrócić do siebie, do swojego centrum. Dać sobie uwagę. Ona jest — jak ja to mówię — na dzisiejsze czasy niemodna, bo wszyscy chcą szybko i głośno, a tu potrzeba ciszy.
Tylko w ciszy możemy usłyszeć bicie swojego serca, dowiedzieć się i usłyszeć szept ciała. Tylko cisza i oddech oraz uczenie się siebie od nowa, wychodzenie ze schematów i powinności. Tylko tak możemy stać się autentyczni, obdarzyć siebie miłością, a następnie zobaczyć drugiego człowieka. To trudny proces, bo w ciszy, ale i czasami w krzyku ciała — bo ciało pamięta wszystko, każdą niesprawiedliwość, przekroczenie granicy, zdradę siebie. Dosłownie wszystko. TRE to most, język ciała między sercem a rozumem.
W TRE bardzo ważny jest provider TRE®, bo od tego, dokąd doszedł sam, zależy proces drugiego człowieka.

Co wyróżnia TRE, naturalny sposób na stres i napięcie?
TRE to praca, która odbywa się od środka, bez potrzeby analizowania przeszłości czy wchodzenia w proces psychoterapeutyczny. Dlaczego? Zwolennicy TRE mówią, że ciało samo wie, co ma robić — potrzebuje tylko odpowiednich warunków.
Terapia wyróżnia się także swoją naturalnością: opiera się na biologicznym mechanizmie, który każdy z nas ma w sobie. Jest bezpieczna, bo dostosowuje się do możliwości i tempa ciała, nie narzucając niczego na siłę. Jej nauka jest prosta, a efekty często odczuwalne już od pierwszych prób.
TRE to metoda uniwersalna, odpowiednia dla osób w różnym wieku i kondycji fizycznej. Wspiera inne formy pracy z ciałem i emocjami: może przyspieszać efekty psychoterapii, fizjoterapii czy rehabilitacji. Służy pomocą w kryzysie, ale i jest codzienną profilaktyką, sposobem na to, by dbać o siebie regularnie, zanim napięcie zdąży się skumulować.
Zestawy ćwiczeń TRE są łatwe do wykonania. Choć w TRE nie chodzi o technikę samą w sobie, zaleca się rozpoczęcie praktyki pod okiem certyfikowanego instruktora.
— Gdy nauczysz się ćwiczeń i zrozumiesz, jak twoje ciało reaguje, możesz samodzielnie ćwiczyć TRE. Ważne jest jednak, aby iść we własnym tempie i słuchać sygnałów ciała.
TRE to nie terapia, ale może być jej sprzymierzeńcem
TRE nie jest psychoterapią i nie zakłada pracy słowem czy emocjonalnej konfrontacji. Nie wymaga opowiadania historii ani analizowania emocji. W sesji nie chodzi o wchodzenie w przeszłość, tylko o odzyskanie kontaktu z ciałem i regulację układu nerwowego.
To metoda, która może wspierać wszelkie inne formy leczenia i rozwoju, ale sama nie jest terapią sensu stricto. Jeśli potrzebujesz pogłębionej pracy z emocjami, warto łączyć TRE z psychoterapią.
Skuteczność TRE — badania i opinie pacjentów
Badania nad TRE są wciąż ograniczone, ale wstępne wyniki — obiecujące. Niewielkie badania pilotażowe i studia przypadków, prowadzone przez samego twórcę metody wskazują, że regularna praktyka TRE może obniżać poziom stresu, poprawiać jakość snu i redukować objawy lęku oraz PTSD.
Efekty są szczególnie zauważalne u osób zmagających się z chronicznym napięciem lub stresem pourazowym. Potrzebne są jednak większe, kontrolowane badania, by jednoznacznie potwierdzić skuteczność metody.
A co mówią osoby, które zdecydowały się na TRE? Opublikowane opinie są raczej spójne i zgodne:
— Zdecydowałam się na terapię TRE®, choć zupełnie nic o niej nie wiedziałam. Już podczas pierwszej sesji poczułam, że to coś wyjątkowego – pojawiły się emocje, a potem przyszła błogość, ulga i spokój. Napięcia i stres zniknęły, jakby ktoś zdjął mi z ramion ciężar. Po raz pierwszy od lat miałam wrażenie, że znów mam kontrolę nad swoim ciałem i emocjami. To niesamowite, wartościowe doświadczenie, które naprawdę uwalnia. Polecam każdemu — TRE® to skuteczna i łagodna droga do odzyskania wewnętrznego balansu — pisze Ula.
W podobnym tonie wypowiada się Maja, która również praktykuje TRE:
— TRE było zupełnie czymś nowym, nieodgadnionym i zupełnie niezrozumiałym. Było jak kaprys, fantazja i wymysł kobiety, która miała mi pomóc. Musiałam zaufać, bo jakie miałam inne wyjście?
Początki z TRE były dla mnie ciężkie i trudne, ponieważ nie rozumiałam tego wszystkiego. (…). Miało się trząść i zatrzęsło, ale nie od razu tak, jak bym tego chciała. (…) Jednak coś zaczęło się zmieniać.
Z osoby zupełnie niesamodzielnej, bojącej się samej wyjść do sklepu, przejechać kilka przystanków tramwajem czy wyjść z psem na dłużej niż 5 minut, zaczęłam odkrywać, że życie to coś więcej niż cztery ściany, telewizor i programy od-do. W sklepie przemierzałam półki z kobiecym zachwytem. W końcu mogłam ze spokojem wsiąść do tramwaju, ale co najważniejsze, wyjść na długi spacer ze swoim ukochanym psem.
W głowie zaczęły rodzic się nowe pomysły. Być może proste, zwyczajne, ale dla mnie były jak kamień milowy w tej podróży. (…) Tak: byłam świadoma tego, co robię. W końcu ze spokojem w sercu zaczęłam być sobą.
TRE — skutki uboczne i przeciwwskazania
Choć terapia TRE jest metodą bezpieczną, w niektórych przypadkach nie można jej przeprowadzić bądź wymagana jest wcześniejsza konsultacja z lekarzem. Ostrożność zaleca się w przypadku:
- problemów z ciśnieniem lub pracą serca (np. rozrusznik, arytmia serca),
- złamań, kontuzji, skręceń i stanów pooperacyjnych,
- padaczki,
- ciąży, połogu,
- hipoglikemii lub hiperglikemii,
- niektórych schorzeń neurologicznych,
- poważnych zaburzeń psychicznych (schizofrenia, psychozy, głęboka depresja).
Osoby przewlekle chore lub wrażliwe emocjonalnie powinny skonsultować się z lekarzem lub terapeutą przed rozpoczęciem praktyki.
Metoda TRE — zagrożenia, o których warto wiedzieć
TRE rzadko wywołuje skutki uboczne, jednak mogą się one pojawić, zwłaszcza na początku praktyki. Należy do nich między innym zmęczenie, bóle głowy, napięcia mięśniowe, rozdrażnienie lub nasilenie odczuwania emocji. Zwykle są to przejściowe reakcje organizmu na proces uwalniania napięć i świadczą o uruchomieniu autoregulacji układu nerwowego.
Choć ćwiczenia TRE uznawane są za bezpieczne i nieinwazyjne, nie są odpowiednie dla każdego. Drżenia neurogeniczne mogą przywoływać silne emocje lub wspomnienia, co bywa trudne, zwłaszcza u osób z nieprzepracowaną traumą.
W przypadku osób z zaburzeniami psychicznymi, w tym depresją, zaburzeniami lękowymi czy PTSD, zaleca się ostrożność. Najlepiej rozpocząć praktykę pod okiem doświadczonego instruktora. Nie zaleca się też samodzielnego stosowania tej metody tuż po traumatycznym wydarzeniu bez wsparcia terapeutycznego.
TRE: kiedy ciało samo się resetuje — podsumowanie
TRE, czyli Tension & Trauma Releasing Exercises, to metoda pracy z ciałem, która zyskuje popularność jako sposób na rozładowanie stresu i napięcia w codziennym życiu. Opiera się na naturalnych drżeniach mięśni, które mają pomóc organizmowi zresetować się po trudnych doświadczeniach — od codziennego przeciążenia po głęboko zapisane traumy. Ćwiczenia są proste, ale ich działanie może być zaskakująco głębokie.
TRE nie zastąpi terapii, ale może ją uzupełnić i dać ciału głos, którego często nie słuchamy. W świecie, w którym żyjemy na wysokich obrotach, warto czasem po prostu… zatrząść się ze stresu: dosłownie i z ulgą. Myślę, że warto spróbować.
Źródła i linki:
- Oficjalna strona metody TRE® International (twórca metody, dr David Berceli)
- Polskie Stowarzyszenie TRE (materiały edukacyjne, certyfikowani instruktorzy)













Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *