Jak osiągnąć szczęście? Poznaj proste nawyki, które naprawdę działają

Jak osiągnąć szczęście? Poznaj proste nawyki, które naprawdę działają

Nad tym, jak osiągnąć szczęście, zastanawiają się nie tylko filozofowie i naukowcy, ale i zwykli ludzie. Co tak naprawdę nam je daje? Czy szczęście to chwila z kubkiem kawy w porannym słońcu? A może jest nim poczucie spełnienia po dobrze przeżytym dniu? Na temat natury szczęścia wiadomo jedno: nie jest ono przypadkiem ani luksusem. To stan, który można osiągnąć i pielęgnować.

Co to jest szczęście?

Szczęście z definicji jest emocją wywołaną przez doświadczenia, które dana osoba postrzega jako pozytywne. Psychologowie ujmują je najczęściej jako subiektywny dobrostan, na który składają się takie elementy jak: pozytywne emocje (radość, spokój, zadowolenie), brak negatywnych emocji (takich jak lęk czy smutek) oraz poczucie sensu i spełnienia w życiu.

Badania nad szczęściem podkreślają, że nie jest ono zależne od jednej rzeczy, takiej jak na przykład bogactwo czy sława. Jego istotą jest raczej harmonia w zakresie różnych aspektów życia. Przyjęto także, że szczęście nie wynika wyłącznie z chwilowej przyjemności, ale raczej z trwałego poczucia sensu, spełnienia i dobrego samopoczucia psychicznego. Czy słusznie?

Czym jest dla nas szczęście?

W świecie pełnym pośpiechu i porównań coraz częściej szukamy odpowiedzi na pytanie, co sprawia, że czujemy się szczęśliwi.

Dla jednych źródłem tego stanu będzie świadomość stabilizacji życiowej oraz poczucie czynienia czegoś ważnego. Dla innych szczęściem będzie gwar przy kuchennym stole, spacer brzegiem morza w towarzystwie bliskiej osoby lub możliwość pobycia z samym sobą gdzieś wysoko w górach, z dala od ludzi i blisko ciszy, która mówi najwięcej.

Szczęście bowiem kryje się zarówno w fundamentalnych kwestiach oraz głębszym sensie nadawanym działaniom, jak i w prozaicznych momentach oraz okruchach codzienności.

Co daje szczęście człowiekowi?

Specjaliści z różnych dziedzin, głównie psychologii, filozofii czy socjologii, zgadzają się, że poczucie szczęścia to złożone i subiektywne doświadczenie, które zależy zarówno od czynników biologicznych, jak i środowiskowych.

Czy istnieje przepis na szczęście? Badania pokazują, że wpływają na nie:

  • wartościowe relacje międzyludzkie,
  • dobre zdrowie fizyczne,
  • dobre zdrowie psychiczne,
  • optymizm i sposób myślenia,
  • poczucie celu i satysfakcji,
  • pieniądze i komfort materialny.

Na poczucie szczęścia wpływa więc wiele wzajemnie powiązanych czynników. W jaki sposób? Silne więzi – rodzinne, przyjacielskie i partnerskie – wspierają zdrowie psychiczne, dają poczucie bezpieczeństwa, przynależności, zrozumienia i wsparcia. Równie istotne jest dobre zdrowie fizyczne. Gdy ciało nie zmaga się z chorobami, łatwiej cieszyć się życiem, być aktywnym i mieć energię do budowania relacji oraz angażowania się w działania, które sprawiają radość.

Szczęście wspiera także dobrostan psychiczny, czyli emocjonalna stabilność i dobre samopoczucie. Duże znaczenie ma umiejętność zarządzania stresem, regulowania emocji oraz budowania odporności psychicznej. Kluczową rolę odgrywa również sposób myślenia. Optymizm, wdzięczność i akceptacja pomagają dostrzegać jasne strony życia i lepiej radzić sobie z trudnościami.

Nie bez znaczenia jest też poczucie celu: zaangażowanie w pracę, pasje czy działania, które nadają sens codzienności, przekłada się na trwałe zadowolenie. A choć pieniądze same w sobie nie dają szczęścia, to z pewnością je ułatwiają, zapewniając stabilność finansową, spełnienie podstawowych potrzeb i przestrzeń do rozwoju osobistego.

Komentarz eksperta

Anna Ślusarczyk (kawa_z_uwaznoscia), psycholog zdrowia, trenerka DBT, która uczy uważności i zmiany w oparciu o terapię dialektyczno-behawioralną i TSR:

Co wspiera poczucie szczęścia i dobrostanu? Kilka lat temu miałam okazję uczestniczyć w 12-tygodniowym kursie psychologii pozytywnej prowadzonym przez dr. Martina Seligmana i jego zespół. Choć nie ze wszystkimi założeniami się w pełni utożsamiam, bardzo cenię praktyczne narzędzia, jakie ten nurt oferuje.

 

Jednym z nich jest model PERMA – pięć elementów sprzyjających trwałemu poczuciu szczęścia i dobrostanu. To Pozytywne emocje (Positive emotions), Zaangażowanie (Engagement), Relacje (Relationships), Sens (Meaning) i Osiągnięcia (Accomplishment).

 

Pozytywne emocje (P) – chwile radości, zadowolenia i wdzięczności, które wzbogacają codzienność. To może być aromatyczna kawa o poranku, rozmowa z bliską osobą czy zachwyt nad pięknym widokiem. Takie momenty aktywują układ nagrody w mózgu, pobudzając produkcję dopaminy, a ta poprawia nastrój.

 

Zaangażowanie (E) – profesor Mihály Csíkszentmihályi nazwał to stanem „flow”, czyli całkowitym pochłonięciem przez czynność, która nas cieszy. To te sytuacje, kiedy tak wciąga nas to, co robimy, że zapominamy o zegarku, a wysiłek zamienia się w przyjemność.

 

Relacje (R) – pielęgnowanie więzi z innymi to jeden z najważniejszych czynników wpływających na szczęście i zdrowie. Wieloletnie badania Harvardu pokazują, że to właśnie jakość relacji jest najlepszym wskaźnikiem dobrostanu.

 

Sens (M) – poczucie, że to, co robimy, ma głębsze znaczenie. To kierunek, który nadaje życiu motywację, pozwala lepiej radzić sobie z trudnościami i buduje poczucie wartości.

 

Osiągnięcia (A) – wyznaczanie i realizowanie celów wzmacnia poczucie sprawczości i satysfakcji. Największe korzyści przynosi dążenie do celów wewnętrznych – takich jak rozwój osobisty – a nie wyłącznie do zewnętrznych, jak prestiż czy majątek.

Co mówi najdłuższe badanie o szczęściu?

O naturze szczęścia sporo mówi trwające 87 lat badanie naukowców z Harvardu, które ujawniło, co wpływa na zdrowie i daje ludziom prawdziwe szczęście.

Okazało się, że nie są to pieniądze, sukces zawodowy czy dobra materialne, a satysfakcjonujące, bliskie relacje z ludźmi. Co istotne, nie chodzi o liczbę znajomych, ale o jakość więzi i wsparcie, zrozumienie oraz zaufanie.

Projekt badawczy Harvard Study of Adult Development to najdłuższe badanie o szczęściu. Rozpoczęto je w 1938 roku, tuż po Wielkim Kryzysie. Trwa ono do dziś. Na czym polega? Na analizie losów 1300 osób: 724 mężczyzn z różnych środowisk społeczno-ekonomicznych (to zarówno studenci Harvard University, jak i chłopcy z najbiedniejszych dzielnic Bostonu) oraz ich żon, dzieci i wnuków.

Metodami badawczymi, które pozwoliły na zebranie informacji na temat ich zdrowia, pracy, relacji, wyborów życiowych i poczucia szczęścia były regularne wywiady, badania medyczne, ankiety, obserwacje i testy psychologiczne.

Eksperyment na Harvardzie dowiódł, że dla poczucia szczęścia i dobrego zdrowia najważniejsze są relacje z ludźmi, które dają poczucie bliskości. Dlaczego? Dr Robert Waldinger, psychiatra oraz koordynator projektu badawczego, skomentował to w tym tonie:

– Samotność niszczy zdrowie fizyczne i psychiczne w większym stopniu niż alkoholizm czy palenie. Jest toksyczna i zabija. Dobre relacje czynią nas bardziej szczęśliwymi oraz zdrowymi. Chronią nasze zdrowie i mózg, stymulują nas mentalnie i emocjonalnie.

Wnioski są zaskakująco proste — to nie status, sukces czy geny decydują o naszym dobrostanie, ale relacje. Z perspektywy neurobiologii to fascynujące i w zasadzie wykraczające poza aspekty ściśle mózgowe — na swoim IG pisze neurobiolożka, biolożka i wykładowczyni Joanna Wojsiat.

Wiemy, że kontakt społeczny reguluje poziom kortyzolu, wpływa z korzyścią na układ odpornościowy, ma znaczenie dla prewencji chorób cywilizacyjnych, zmniejsza stan zapalny i wpływa na neuroplastyczność. Mózg dosłownie rozkwita, gdy otaczają nas bliscy ludzie. I odwrotnie – samotność to stresor porównywalny do palenia papierosów czy otyłości. (…) jako ludzie jesteśmy „zaprogramowani” do więzi, a pielęgnowanie ich to kluczowa inwestycja w nasze zdrowie psychiczne i fizyczne. (…) mózg – nawet ten najbardziej zajęty i ambitny – potrzebuje ludzi, żeby naprawdę dobrze funkcjonować.

Jak pielęgnować szczęście?

Wiedząc, co jest źródłem i fundamentem szczęścia, można skupić się na jego budowaniu i pielęgnowaniu. Oznacza to, że by czuć się szczęśliwym, warto postawić na satysfakcjonujące, wartościowe, bliskie relacje z ludźmi, ale nie tylko.

Równie ważne jest znalezienie sensu w tym, co robimy, niezależnie od tego, czy chodzi o pracę, pasje czy codzienne obowiązki. Gdy widzimy głębszy cel w swoim działaniu, rośnie poczucie spełnienia, a to przekłada się na trwałe i autentyczne zadowolenie z życia. Dowodzą tego obserwacje osób, które zamieszkują tak zwane blue zones, cieszący się wyjątkowo długim życiem i dobrym zdrowiem.

— Czy istnieje przepis na szczęście? Często jestem o to pytana. Nie wiem jak inni, ale ja po prostu lubię życie i nauczyłam się akceptować rzeczy, na które nie mam wpływu ‒  dr Ewa Woydyłło, dr psychologii i terapeuta uzależnień.

Warto pamiętać, że na samopoczucie i poczucie bycia szczęśliwym wpływają także różne praktyki, takie jak codzienne zapisywanie powodów do wdzięczności, co pozwala zauważać to, co już mamy, zamiast ciągle gonić za więcej.

Istotna jest także mindfulness (uważność), to jest skupienie na chwili obecnej. W cieszeniu się codziennością, ale i w redukcji stresu wspiera także medytacja, łagodna aktywność fizyczna (np. joga czy pilates), a nawet kontakt z przyrodą. To ważny element stylu życia zwanego longevity.

Warto również dbać o zdrowie i prowadzić higieniczny tryb życia pamiętając, jak ważne są zdrowe nawyki oraz:

  • odpowiednia dieta,
  • jakościowy, regenerujący sen,
  • unikanie stresu,
  • regularny ruch, który zwiększa poziom endorfin i dopaminy.

Wartościowe są różne formy aktywności fizycznej, od intensywnych treningów, takich jak HIIT czy FBW, przez bieganie, po taniec, pływanie czy jeżdżenie na rowerze. Każdy ruch, który sprawia frajdę, jest super!

Dobrze również znaleźć czas na pasje, hobby i spełnianie marzeń, tak małych, jak i większych. Idealnie byłoby również znaleźć własną, satysfakcjonującą ścieżkę zawodową (by uniknąć zniechęcenia, frustracji czy wypalenia) i zadbać o bezpieczeństwo finansowe.

Dlaczego warto pielęgnować szczęście?

Poczucie szczęścia ma ogromne znaczenie dla zdrowia psychicznego, fizycznego i jakości życia. Badania dowodzą, że ludzie szczęśliwsi rzadziej chorują, szybciej wracają do zdrowia i mają niższy poziom stresu. Ponadto szczęście sprzyja kreatywności, lepszym relacjom społecznym i większej motywacji do działania.

Z tego powodu coraz częściej mówi się o tym, że dążenie do dobrostanu psychicznego nie jest egoizmem, lecz inwestycją w jakość życia: zarówno własnego, jak i otoczenia. Warto więc się starać.

Powiązane artykuły




Zostaw komentarz




Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Najnowsze video




Polecane