Zbyt rzadko mówimy o potrzebach, pragnieniach, ale też o lękach i libido oraz intymnych relacjach w związku. Za mało rozmawiamy o wolności wyboru i autentycznej sile kobiet, a także o tym, jak istotne jest, by każda z nas mogła decydować o własnym życiu.
Jak rozmawiać z partnerem o braku przyjemności z seksu, jeśli przez 20 lat małżeństwa nie mówiło się, czego się pragnie? Jak kobieta może sama odkrywać swoją seksualność, jeśli nigdy wcześniej nie miała przestrzeni, by to zrobić?
Jeśli chcesz zgłębić temat i poznać odpowiedzi na pytania, które dotyczą najbardziej intymnych sfer kobiecego życia, posłuchaj kolejnego odcinka podcastu Well Be Stories. Gościnią Alicji Sękowskiej jest Karina Barszczewska — ginekolożka, seksuolożka, dr nauk medycznych i autorka książki „Bez wstydu”. To wyjątkowo otwarta, szczera, ciepła rozmowa pełna wiedzy, ale także empatii i inspiracji do świadomego odkrywania siebie.
Dlaczego wstydzimy się mówić otwarcie o seksualności, o intymności, o seksie?
Wstyd to jest emocja, z którą się nie rodzimy, a którą nam wtłaczano — tłumaczy dr Karina Barszczewska. Obraz seksualności był wtórnie narzucony przez wychowanie, normy społeczne, religię. Efekt? Brak edukacji o kobiecej seksualności, potrzebach i preferencjach. W wielu kulturach do dziś libido, orgazm czy masturbacja to tematy tabu.
— Wstyd i przekonane, że seksualność kobiet powinna być podporządkowana mężczyźnie, bierna i niewidoczna został nam przekazany — tobie i mi — od naszych babek czy prababek. Przez wieki utrwalano narrację, że kobieta w sferze intymnej ma przede wszystkim spełniać oczekiwania mężczyzny.
Psychologia i seksuologia nazywają to internalizacją. Cudze przekonania, narzucane przez społeczeństwo, z czasem stają się naszymi własnymi.
Rewolucja w gabinetach seksuologów
Na szczęście do gabinetów seksuologów trafia coraz więcej kobiet, które chcą się dowiedzieć: co jest moje, a co narzucone? Jak naprawdę wygląda moja seksualność? To prawdziwa rewolucja: kobiety zaczynają eksplorować, eksperymentować i szukać przyjemności na własnych zasadach.
— Nie ma nic gorszego niż brak wiedzy. Jeżeli nie znasz swojego ciała i różnic między tobą a partnerem, jak możesz w ogóle mieć jakikolwiek wybór? Podstawą zdrowej, satysfakcjonującej seksualności jest edukacja: znajomość własnego ciała, rozumienie mechanizmów przyjemności, świadomość swoich preferencji. Bez tego trudno mówić o wyborze i wolności.
Libido Polek – najczęstszy problem
Przez wieki obowiązywało przekonanie, że kobieta powinna chcieć zawsze wtedy, kiedy chce mężczyzna. Odmowa mogła budzić wstyd, lęk i poczucie winy.
Dziś wiemy, że libido kobiet jest zmienne: zależy od fazy cyklu, wieku, zdrowia, przyjmowanych leków i jakości relacji. To, co kiedyś było spontaniczne, w długoterminowych związkach wymaga komunikacji, kreatywności i uważności.
Dla wielu kobiet problemem nie jest brak pragnienia, tylko… porównania. U mężczyzn seks jest mocno związany z fizjologią i gospodarką hormonalną. Testosteron wydziela się pulsacyjnie, a seks — obok snu i jedzenia — traktowany bywa jako podstawowa potrzeba biologiczna. Kobiety z kolei postrzegają seksualność bardziej przez pryzmat emocji, relacji i kultury, w jakiej zostały wychowane.
— Polki patrzą na partnera, widzą jego gotowość i myślą: ja też powinnam tak mieć. Tymczasem u 85% kobiet libido jest odpowiedzią responsywną, pojawia się dopiero w reakcji na bodziec. Problem zaczyna się wtedy, gdy bodźce nie wywołują żadnej reakcji, a seks zamiast przyjemności kojarzy się z bólem czy odrzuceniem.

Seksualność to proces, nie statyka
Tymczasem seksualność to proces, nie statyka — zmienia się, wymaga pielęgnacji, rozmowy i otwartości. Jeśli zabraknie pracy nad bliskością, zamiast namiętności pojawia się obojętność.
Do tego ciało i psychika nie zawsze idą w parze. Wychowanie, przekonania religijne czy tabu wyniesione z domu mogą prowadzić do sytuacji, w której głowa blokuje naturalne potrzeby.
— Można żyć ze sobą 20 lat i być współlokatorami, a nie kochankami.
Kobiety wciąż ukrywają swoje potrzeby
Kobiety poszukują, odkrywają siebie, ale często wciąż chowają swoje potrzeby — przed partnerem i przed samą sobą.
— Chowają wibrator przed mężem, przed partnerem jako gwarancję lojalności, bo się wstydzą mu powiedzieć, że one dzisiaj miały rano na to ochotę, ale solo, a nie na przykład z nim. Może byśmy wprowadzili jakieś gadżety? — pytają kobiety. A w odpowiedzi często słyszą: To ja ci nie wystarczam? Nawet zwykły lubrykant na szafce nocnej potrafi budzić wstyd i poczucie winy.
Jak mówić o przyjemności?
Komunikacja w łóżku to wciąż wyzwanie, szczególnie dla kobiet, które przez lata funkcjonowały w świecie, w którym o seksualności się nie rozmawiało. Dopiero młodsze pokolenia (20–30-latkowie) coraz częściej tworzą relacje, w których rozmowa o potrzebach i granicach staje się naturalna. Starsze kobiety często dopiero jako dojrzałe osoby odkrywają, że mają prawo mówić o tym, czego chcą.
— Czy ty wiesz, jak powiedzieć mężczyźnie: Tu mnie dotknij, a tu jest mi przyjemnie? Czy wiesz, jak mu to zakomunikować bez lęku, z pozycji faktu, żeby tobie było dobrze?
Jak zacząć rozmowę o seksie w związku?
Kiedy intymność zamienia się w rutynę: te same pozycje, zgaszone światło, zero polotu. Mężczyzna często myśli, że wszystko jest w porządku, a kobieta coraz bardziej odczuwa brak satysfakcji. Dlatego tak ważna jest rozmowa. Jak ją zacząć i poprowadzić?
Być może sprawdzi się metoda małych kroków i t tak zwany system kanapki? To oznacza najpierw docenienie, potem delikatne wskazanie, co można zmienić. Dzięki temu partner nie czuje się krytykowany, a rozmowa otwiera przestrzeń na eksperymenty i bliskość. Przykład?
— Ostatnio, jak się kochaliśmy, sprawiło mi przyjemność, jak robiliśmy to w tej pozycji… Może byśmy to kontynuowali. Ale w innej pozycji poczułam dyskomfort, więc może spróbujmy inaczej.

Chcesz wiedzieć więcej? „Bez wstydu” – książka, która daje siłę
Dr Karina Barszczewska jest autorką książki „Bez wstydu”. To kompendium o miesiączkowaniu, PMS, punkcie G, łechtaczce i jej roli, menopauzie i mitach wokół hormonalnej terapii.
— Zawsze chciałam napisać książkę. Chciałam przekazać to, czego się nauczyłam i co widzę w gabinecie: żeby kobiety zrozumiały, żeby je edukować, żeby połączyć ginekologię, seksuologię, psychologię i kulturę w jedną całość. Żeby otulić je empatią i zrozumieniem.
Masz ochotę na więcej inspirujących rozmów? Posłuchaj innych odcinków podcastu Well Be Stories.
W Well Be Stories rozmawiamy o tym, jak dbać o ciało i umysł, pielęgnować relacje, radzić sobie z trudnymi emocjami i uczyć się sztuki odpuszczania. Znajdziesz tu tematy self-care, intuicyjnego podejścia do diety, sposobów na lęk i wypalenie oraz inspiracje do budowania zdrowych nawyków. Ten podcast jest dla każdego, kto szuka równowagi i chce żyć świadomie w zgodzie ze sobą.
Zdjęcie: IG Karina Barszczewska













Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *